Mam pytanie.
Ściągnąłem zedytowaną mapę która mi się podobała, dokonałem małej korekty wywalając to, co uważałem za zbędne, zapisałem plik, spakowałem do ZIP, wrzuciłem do mods, zaczynam nową grę, a mapa wczytuje się, wczytuje i wczytuje, i wreszcie trafia mnie sz... i wyłączam grę.
Szukałem w google, ale jedyne rozwiązanie to "wypakować mapę". Tylko to również nic nie daje.
Ktoś, coś wie?
PS: Jeżeli zły dział proszę o przeniesienie do poprawnego...

Nikt nic nie doradzi? Na necie nie mogę dalej znaleźć odpowiedzi...

a ta co ściągłeś chodziła? Jest ful rzeczy z babolami w internecie. W GE się wiele pozmieniało i praktycznie zero poradników jest. San szukam pomocy do zmiany lokalizacji pastwisk i też nic. Na obejście znalazłem sposób aby new mesh przenieść ( poprzez powiększanie i usuwanie) ale jak już jest w nowym miejscu to problem z "tigerami" ( dowozu zwierząt i palet z wełną-nie pokazuje ich). Po prostu nie ma ich a przypuszczam że trzeba to w plikach xml poustawiać. Z polami też nie jest tak jak było a zupełnie inaczej. Rafik prezentuje filmiki z tworzenia mapy do ls2017 . Oglądałem ale to filmiki bez żadnych podpowiedzi co i jak.
jeżeli mapa chodziła musiałeś coś usunąć lub zmienić co powoduje że się nie uruchamia (np mod z starych ls który jest źle skonwenterowany a to nie tylko może wstrzymać grę ale i rozwalić save- tak miałem z jednym pojazdem).
Chyba trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy jak maperzy wyprodukują poradniki dzieląc się wiedzą a i mody się poprawią.
Ściągłem np tartak z marhu ale co z tego jak produkuje ale nie można palet z dechami sprzedać.

Pobrana mapa działała. Ja usunąłem z niej kilka elementów (np. jakieś magazyny itp.) i po zapisaniu mapa się nie włączała. Była w mods, mogłem ją wybrać przy nowej grze, ale po prostu wczytywała się i wczytywała.
Nie wiem... Muszę w jakiś specjalny sposób zapisać mapę? Gdzieś w jakimś pliku usunąć linijkę kodu odpowiedzialną za budynek czy co?

PS: Jak już tu jestem... Jak działa to zwiększone zapotrzebowanie na np. pszenicę? To jest cena podana mnożona razy dwa czy co? Bo jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby na zwiększonym zapotrzebowaniu opłacało się zbiory sprzedać.